Bartosz Kalinowski - Dawaj na Owsiaka!

piosenka ze stycznia 2014 roku, teraz warto ją powtórzyć, nigdy nie lubiłem tych dziadów i należy nie tyle ich gonić, co zawsze coś powiedzieć np: Ja daję na Carritas tekst muzyka Bartosz Kalinowski Ja to wiem po takiej piosnce będzie draka Ale dawać mi się nie chce na Owsiaka Wszędzie trabią w mediach teraz Że ten Owsiak szmal dziś zbiera Jak tu nie dać gdy zbieraczy cała paka Ja wychodzę z pieskiem sobie na Migowo Patrzę idą dwie z puszkami daję słowo Uśmiech na twarzy wykuty Mózg wyprany dobre buty Już podchodzą do mnie z puszką koncertowo Lecz na szczęście jakiś facet szedł koło mnie Miał nietęgą minę i wyglądał skromnie Więc zbieraczy dwójka żaka Mówią wspomóż pan Owsiaka Głupio było mu odmówić dał nietomnie Gdy zbieraczki tego gościa tak dopadły Ja za sklep poszedłem szybko tak pobladły No a one dalej stały I serduszko mu dawały Ja ze stresu to już panie byłem padły REF: Goni za mną cała paka No i zbiera na Owsiaka A ja myślę rwąc se włosy Czy ten Owsiak nie ma dosyć dosyć Wykumałem muszę zdobyć ja serduszko Mówię gościu daj serduszko za jabłuszko Gościu puknął się sam w pałę Jak ci oddam to przegrałem To mnie będą napastować znowu duszko To przeze mnie jest kloaka Czemu nie dasz na Owsiaka Tego już nie wytrzymałem No i babie swojej dałem Z ta watahą od Owsiaka jest jak z Mao Kto nie wspiera jakby życie się przegrało Będą wytykać palcami Owsiak czeka ze stosami A to groźny jest chuligan i rempało Chciałem pojechać do Gdańska w tę niedzielę Ale w porę odpuściłem tere fere Tam jest stonki milion dwieście Co raz w roku jest na mieście Będzie za darmochę tam koncertów wiele Za darmochę lecz zespoły zgarną kaskę Bo bez kaski u nas nikt nie rusza w traskę Będzie Rodowicz Maryla Darmo grają tam debile Ale z nimi się nie liczą robią łaskę --- Jeszcze mówią to promocja dla zespołu Zagrasz dla nich to wyjeżdżasz sobie goły Jeszcze wręczą miecz ci nagi I zapłacisz dwa tysiaki Potem ząbki w ściany chleb i dwa rosoły Byłem z dzieckiem na spacerze moi mili Lecz na szczęście z puszką się nie pojawili Baby dwie tam za zakrętem Dwa serduszka miały wpięte I to cały był ten Owsiak w takiej chwili Ci z serduszkiem są tak dumni w takiej chwili Jakby świat zbawili góry i doliny I badają mnie już wzrokiem Czy nie czmychnę ja gdzieś bokiem Bez serduszka czuję smak potwornej winy --- W domu skoki patrzę sam na Eurosporcie Bo tam Owiak chyba w innym jest resorcie Na jedynkę nie przełączam Bo tam Owsiak się wciąż włącza I podgrzewa atmosferę tak jak w sporcie Jeszcze kumpel Żaba mówił że zaprasza Mnie do baru tam za friko tak jak basza Mówię czy ci życie miłe? Tam są tłumy odmówiłem I światełko jest do nieba no i kasza Ja już prawie spać się kładę bez Owsiaka Jestem dumny wytrzymałem sobie gdakam Nagle żona ma z serduszkiem Już mi pokazuje puszkę Dawaj zaraz na Owsiaka to jest nakaz
Back to Top