LUKASYNO - RZEKA feat. Marcin Lićwinko prod. Kriso

ZAMÓW ALBUM FB IG Butik Booking koncertów: lukasynomanagment@ Persona NON Grata prezentuje drugi klip Lukasyno do utworu “Rzeka“, zapowiadający album “Pachnę ogniem“, którego premiera przewidziana jest na . Utwór w digitalu: Spotify iTunes Apple Music Tidal Amazon Music Deezer Plus Music Tik Tok Title: Rzeka ; Artist: Lukasyno ; Featuring: Marcin Lićwinko ; Album: Pachnę ogniem ; Lyrics: Lukasyno ; Chorus: Marcin Lićwinko - fragment pieśni ludowej Oj ty Rzeko ( Oj Reczeńka) Producer: Kriso ; Mix / mastering: Marek Kubik Wem Studio ; Video: King Yeti ; Oprawa graficzna: Dariusz Jabłoński ; Label: Persona Non Grata Podziękowania za podjęcie się realizacji ekipie King Yeti, nieocenione wsparcie i pomoc na planie Michał Kostka – Jot Er Fight Prep oraz za wsparcie techniczne i logistyczne Adrian Kasprzyk - Navigeo i Spływy Kajakowe, Pole Biwakowe “ U Małgosi“. ływy-Kajakowe-pole-namiotowe-U-Małgosi-723801634346084 Ostatnimi laty w moich tekstach i luźnych refleksjach przewijają się nawiązania do rzeki. To naturalny wątek wynikający z tego, że stała się ona ważnym dla mnie miejscem. Człowiek im bardziej otwiera się na naturę tym bardziej ta zbliża się w jego stronę. Biegam nad pobliską rzekę, by się zregenerować w jej chłodnych wodach, czerpać z niej siłę i przywrócić równowagę myśli. Zażywam kąpieli w jej nurcie okrągły rok, niezależnie od pogody. Natura jest lustrem, w którym przeglądają się umysły i dusze ludzi. Przyroda, świat roślin i zwierząt jest jak księga symboli, którą należy czytać z uwagą, świadomością i pokorą. Wierzę, że kurs wszechświata i nasza z nim relacja wynikają z kręgosłupa moralnego społeczności, ale przede wszystkim każdego człowieka z osobna. Naturę postrzegam jako płótno, na którym ludzkość projektuje swoją kulturę, a człowiek indywidualność... [Refren] Marcin Lićwinko Oj reczeńka, reczeńka, czemuż ty nipoŭnaja? Luli, luli, luli, czemuż ty nipoŭnaja? Czemuż ty nipoŭnaja, z biereżkom niroŭnaja? Luli, luli, luli, z biereżkom niroŭnaja? A jakże mnie poŭnoj być, z biereżkami roŭnoj być? Luli, luli, luli, z biereżkami roŭnoj być? A jakże mnie poŭnoj być, jak z minie wadu biaruć? Luli, luli, luli, jak z minie wadu biaruć? [Zwrotka 1] Lukasyno Mogę mówić o kwiatach A myśleć o ulicy Kumają to poeci Szanują to bandyci Słuchając śpiewu ptaków Zanurzam się w nurt rzeki Uczę doceniać proste rzeczy Patrzę na wschody słońca Podziwiam gwiazdy nocą Hamak pod gołym niebem Stąpam po rosie boso Intuicja nad wiedzę Dusza czuje niedosyt Los nieraz zaśmiał mi się w oczy Nie pytaj mnie o jutro, ni o wczoraj, wiem gdzie jestem dziś Chcą mi mówić o czym mam nawijać, jebać ich Bo ambicje miałem większe niż “jebać psy“ Żyj jak chcesz, nie mów mi jak żyć My to wilki mgły Szorstka sierść, niestępione kły Zły to człek, który nigdy nie uronił łzy Zrozum mnie, ja zrozumiem cię, nie bądź na mnie zły To co drażni cię u innych, z tym masz problem ty Klucz do oświecenia, nie oceniaj Nie myl z wychowaniem wykształcenia, WNB weteran Bo szacunek i kulturę wynosi się z domu Niech świadczą o mnie czyny, nie tytuły z dyplomu Nigdy głosem tłumu, słowo tylko dla świadomych Niechaj każdy rybę łowi po swej rzeki stronie Słucham szumu wiatru na mieliźnie stojąc Bez mącenia wody zachwycam jej tonią [Refren] Marcin Lićwinko ....... [Zwrotka 2] Lukasyno Mogę przytulać drzewo Tak modlić się do Boga Niebu okazać wdzięczność Nie używając słowa Nie zależy mi na tym Byś rozumiał mą drogę Wiem, że rozpalę w sercach ogień Gdzie krok postawił człowiek Budując siał zniszczenie Wkręceni w technologie Tracimy kontakt z ziemią Wyczuwam przebudzenie Oddolny powrót do korzeni Z nami, albo bez nas planeta ocaleje Widzę przełom, dwie dekady, płynę wciąż po prąd 4-0 siła wieku, w łapie pełna moc Oni los na chybił trafił, a my ścisły post Słowiański duch, szanuj swój ród i zdrowy bądź Nie wszystko co podsuwa życie pod nos warto brać Nie z każdym kto polewa wino można konie kraść I choćby powtórzone przez stu, nie zawsze prawdą jest Nucę pradawną rzeki pieśń [Refren]
Back to Top