Giertych wsadził kij w mrowisko. Czy działaczki pokroju Lempart pomagają czy szkodzą kobietom?

To już nie ten Strajk Kobiet, który na swoich demonstracjach w 2020 roku gromadził dziesiątki tysięcy uczestników. Ale pod Sejmem znów pojawiła się znana wszystkim z tamtych czasów Marta Lempart. W 2020 roku protestowali przeciw władzy pod hasłem ***** PiS i Konfederację. Tym razem właściwym hasłem byłoby chyba ***** PO i PSL? Ustawa dekryminalizująca pomoc przy aborcji nie przeszła. Tym razem przez Giertycha z PO i PSL. Czyli nic się nie zmienia? Nawet wulgarnie było tak samo, jak kiedyś. Tylko ludzi znacznie mniej. Jedyny postulat, jaki wniosła do koalicji rządowej tzw. lewica, póki co też nie będzie spełniony.