Wiatr od Klimczoka ... Stan Borys

... Wiatr... i tylko wiatr podsłuchiwał pod drzwiami... Niewymierny wiatr. Wiatr ... jak teatralny rekwizyt i... wszystko ten wiatr mówił... że, nie rozstawaliśmy się nigdy ... że, byliśmy zawsze razem tak jak w tej chwili ... obok siebie... Niedługo już zbudzimy się w piękny letni dzień ... Sami będziemy tym pięknym dniem ... nagrzanym cieniem lip słońcem wśród gałęzi parą rozśpiewanych pszczół ... spoczynkiem żniwiarzy i złotem ich kłosów... A wieczorem... o zachodzie słońca będziemy ukwieconym stawem ... blaskiem co przelewa się ponad polami... Będziemy wszystkim ...wszystkim co jest miłe i dobre dla oka. Wszystkim co przyjemne jest mieć i czym przyjemnie oddychać ... Wszystkim ... Resztę podarujemy światu... Tak mówił wiatr... ... A
Back to Top