Polska Wersja - Co mnie nie zabije

📀 Album z którego pochodzi numer zamówisz tu: 🎤 Bilet na największy koncert Polskiej Wersji 👉 🎤 Booking koncertowy: 📧 menago@ 📞 666 668 356 ✨ INSTAGRAMY ✨ : POLSKA WERSJA: HINOL: JANO: PSR: Polska Wersja prezentuje singiel “Co mnie nie zabije“, który pochodzi z nadchodzącego albumu “Na waszych oczach“. Wydawnictwo ukaże się na rynku 20 stycznia 2023 roku, w przedsprzedaży można je zamówić tu . Rap: Polska Wersja Produkcja: PSR Mix/master: GRRRACZ Realizacja wokali: S2 Studio Perkusja: Bartłomiej Drozd Produkcja teledysku: sensi&. Zdjęcia / montaż: Paweł Poździk Zdjęcia VHS: Szwed SWD, Paweł Poździk Dron FPV: Adam Wąsik (@wasky_fpv) #comnieniezabije #nawaszychoczach #polskawersja Dziękujemy firmie odzieżowej SSG, która wspiera nas od lat barterowo. ___________________________________________________________________ TEKST UTWORU: JANO: Gdybym usłyszał chociaż ziarno prawdy - to bym rozmyślał, Ale boli mnie już łeb od tego, więc się wyciszam, Łez też nie ronię, dużo złych emocji, Wiem, wiem, że co nie zabije mnie to mnie wzmocni, Piszę proste teksty, które nieprosto napisać, Są do prostych ludzi i dla tych co żyją w willach, Zawsze będą kłamać, na krzywdę oko przymykać, Dlatego co by nie było - musimy się razem trzymać, ej, Dlaczego stoisz biernie? ja stałem kiedyś w bramie, Zrobiłem krok do przodu, bidę znam na pamięć, I nie chciałbym tam wracać za żadne skarby, I niech pierwszy rzuci kamieniem ten, co nie myślał jak my, Bo szary dzieciak by spełniać swoje marzenia, Musiał najpierw zabić ból w sobie, stres co go pożerał, Trudno było się pozbierać, pokonać lęki, Bo co ja sam, taki mały, przy tym świecie wielkim? REFREN: Mimo trosk i wątpliwości, wiem, że, Ta muzyka jak lek, co nie zabije mnie, To mnie wzmocni! Nie ma opcji, że nie, Nieraz bywało źle, nadal żyje no stess, A ty rozkmiń! a ty rozkmiń! Wersji polskiej słowa i wyciągnij wnioski! Choć masz dość ich, wiedz, że losu przeciwności, Dostajemy na miarę swych możliwości man, man. HINOL: Aj tam nie wierzę w niefarta, To nie karma, to odbija ci szajba, palma, Fajrant, życie to nie bajka, A przed ciosem cię uchroni tylko garda, Dźwigaj to na barkach, podstawa to harda postawa, Żadna przegrana walka to nie przegrana sprawa, Choć czasem tak może się wydawać, Noga się powija, niczyja wina, upadasz, Błogo wam czas mija (i mija) o mamma mia, Związek ci rozbija (ty jak) pijak to przepijasz, Potem się odbijasz (rozkminiasz) po co ci była była, Lub ten były był, dzisiaj dobra mina lecz do dobrej gry, Życie na nas ostrzy kły, życie wydaje wyroki, Przerywa życiorys jak przerywa walkie-talkie, Teraz masz i pomyśl, patrz uważniej pod nogi, Niech cię pan Bóg broni (nie twoje to nie wyciągaj dłoni), Ile niewykorzystanych szans? tylko pomyśl, Błąd można popełnić raz, każdy kolejny jest świadomy, Ten stracony czas to tak na prawdę nauka, A nowy Łukasz jest lepszy niż ten stary Łukasz.
Back to Top