Z.Kękuś (PPP 473) IMPERIUM - Prokuratura Generalna, BIZANCJUM - Ministerstwo. I kadry…

Zbigniewa Ziobry PRZEROST FORM nad treścią… Do 14 lipca 2013 r. kierowana przez Andrzeja Seremeta Prokuratura Generalna mieściła się w budynku przy ul. Barskiej 28/30 w Warszawie o powierzchni całkowitej 2 090 m2. Od 15 lipca 2013 r. urzędowała w wynajętych – na 10 lat – od Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego pomieszczeniach biurowych, technicznych i pomocniczych przy ul. Rakowieckiej 26/30, o łącznej powierzchni biurowej 7 788 m2. 4 marca 2016 r. Prokuratorem Generalnym został Zbigniew Ziobro. 14 lipca 2020 r. Prokuratura Krajowa przeniosła się do kupionego przez Skarb Państwa budynku przy ul. Postępu 3 w Warszawie, o całkowitej powierzchni biurowej… 20 400 m2. Wymagania bezpieczeństwa i higieny pracy są takie, że: „Na każdego z zatrudnionych i jednocześnie pracujących w pomieszczeniach stałej pracy powinno przypadać co najmniej 13 m3 wolnej objętości pomieszczenia oraz co najmniej 2 m2 wolnej powierzchni podłogi (niezajętej przez urządzenia techniczne, sprzęt itp.).” Jak podają media: „budynek kupiony w 2017 r. kosztował Skarb Państwa blisko 136 mln zł. Kolejne 34 mln zł wydano na jego zagospodarowanie.” – Źródło: W Ministerstwie Sprawiedliwości też nie oszczędzają. Ministrem Sprawiedliwości Prokuratorem Generalnym jest osobnik, który najwyraźniej lubi mieć DUŻE i NA BOGATO. Wydaje się, że także W NADMIARZE. Za Polaków pieniądze. A na sumieniu ma życie niewinnego, zagłodzonego – pod jego rządami poddawanemu przez dwa miesiące okrutnemu, nieludzkiemu, sprzecznemu z prawem określonym w art. 40 Konstytucji traktowaniu - na śmierć człowieka. Tak ma… Nie przeszkadza to PIERWSZEMU KADROWEMU Rzeczypospolitej Polskiej, Polin, jak Ojczyznę Narodu, który go wybrał na swego prezydenta nazywa inny jego pomazaniec. Zbigniew Ziobro ma SWÓJ STYL… Przed wyborami podejmuje działania, które mają go prezentować jako CZŁOWIEKA - wrażliwego, empatycznego, uczciwego i sprawiedliwego… Elektorat widzi. Zagłosuje. Doręczono mi dwa Wezwania do stawiennictwa 16 sierpnia w kierowanym przez mł. insp. Krzysztofa Martykę Komisariacie Policji IV w Krakowie. Nie stawię się, ponieważ zostały sporządzone – który to już raz… - z oczywistym i rażącym naruszeniem prawa. Usprawiedliwiłem, pisemnie, niestawiennictwo. Skierowałem także wnioski do mł. insp. K. Martyki oraz do komendanta miejskiego Policji w Krakowie, insp. Zbigniewa Nowaka i do komendanta wojewódzkiego Policji nadinsp. Michała Ledziona, żeby po mnie nie wysłano Policji. Bo, żeby nie być przyczyną przewłoki stawię się, dobrowolnie, następnego dnia, 17 sierpnia, żeby mnie przesłuchano w sprawach, w których złożyłem pisemne zawiadomienia. Moje stawiennictwo może być okazją do wręczenia mi prawidłowo sporządzonych Wezwań. W 2009 roku premier Donald Tusk sam „podał się na tacy” organom ścigania. Według doniesień medialnych naruszył ustawę z 19 grudnia 2008 r. o postępowaniu kompensacyjnym w podmiotach o szczególnym znaczeniu dla polskiego przemysłu stoczniowego . Zakończyło się likwidacją: Gdynia SA, Szczecińska Nowa sp. z o.o., Pracę straciły tysiące Polaków. Upadł przemysł stoczniowy w Polsce. D. Tusk nie poniósł żadnych konsekwencji. I mimo że złożyłem pismem do komendanta KP IV w Krakowie mł. insp. Krzysztofa Martyki zawiadomienie – ustne złożę 17 sierpnia w KP IV w Krakowie - o przestępstwie, nie poniesie. Bo Polacy nie mieliby przedwyborczych , profrekwencyjnych „igrzysk”, znaczy jego konfrontacji z Jarosławem Kaczyńskim i PiS. . Sympatyków kanału “Po pierwsze Polak“ proszę o SUBSKRYBCJĘ na
Back to Top